Leniwy spacer – dzień 6
Ostatni dzień w Paleo zostawiliśmy na beztroskie lenistwo. Chcieliśmy w pełni użyć uroków plażowania w październiku i wyjechać z poczuciem pełnego odprężenia. Obchód zaczęliśmy od La Grotty, plaży na skraju Paleokastritsy. To jedna z piękniejszych i bardziej znanych plaż miasteczka. Prowadzą do niej dość strome schody, na końcu których znajduje się La Grotta bar – nieczynny poza sezonem letnim. Plaża ma zupełnie inny charakter niż główne kąpielisko Paleo – jest niewielka i otoczona zewsząd skałami. Dotarliśmy do niej już pierwszego dnia, na rowerze wodnym, jednak wtedy nie mieliśmy czasu, żeby zawitać tutaj na dłużej. Tym razem spędziliśmy tutaj prawie 2 godziny. Chociaż nieźle się trzeba nagłowić jak w miarę wygodnie wejść do wody, to później widoki pod wodą rekompensują początkowe niedogodności. Życie podwodne jest piękne. Nie myślałam, że tak mnie wciągnie oglądanie wodorostów i ryb. I chociaż nie byłam zaopatrzona w maskę do snorkellingu, to uparcie nabierałam powietrza w płu...