Kika dni temu wróciliśmy z Korfu i podjęłam decyzję - zaczynam Ruchliwe Nózie. Po pierwsze, dlatego że już kilka ciekawych podróży się nazbierało i warto by było je utrwalić w jakiejś formie, a po drugie, przygotowując się do tej wycieczki doceniłam przydatność informacji znalezionych w internecie. Kiedy przeczesywałam blogi, komentarze na forach czy rekomendacje na Trip Advisorze, zrozumiałam jak bardzo ułatwiamy sobie nawzajem podróżowanie i też chciałabym dorzucić swoją cegiełkę.

Nazwa "Ruchliwe Nózie" jest nieprzypadkowa - po pierwsze lubię ruch, podróż, zmiany miejsca, po drugie większość bardziej konwencjonalnych nazw, typowo związanych z podróżowaniem jest już pozajmowana. Cieszy  mnie to, bo Ruchliwe Nózie, w gruncie rzeczy dają więcej możliwości, są pojemniejsze - w blogu zatytułowanym po prostu "Podróże" pewnie nie umieściłabym tez tych małych wycieczek,  które odbywam codziennie w różne miejsca, z racji na ich niską rangę w stosunku do słowa Podróż.

Tak na koniec, to nie mam wielkich założeń co do tego bloga - zobaczę w jaką stronę mnie poniesie i może po pewnym czasie odsieję ziarno od plew i wyłuskam z mojej gadaniny coś wartościowego. Nic, zabieram się do pisania i trzymam sama za siebie kciuki:)

Comments

Popular posts from this blog

Zdobycie Angelokastro - dzień 2

Pantokrator - wszechwładca:) - dzień 5

Canal d'Amour – dzień 4